Autor Wiadomość
kasiula197
PostWysłany: Sob 0:48, 08 Gru 2007

no jak komus slon nadepnal na ucho to spiewac sie nie nauczy:)
Bębniarz
PostWysłany: Pią 21:31, 07 Gru 2007

no właśnie. To nie jest tabliczka mnożenia że się nauczysz i już jesteś gośćRazz
szymon
PostWysłany: Pią 15:15, 07 Gru 2007

ja jednak sądze że śpiewania nie mozna sie tak do końca wyuczyc...
Bębniarz
PostWysłany: Śro 16:05, 21 Lis 2007

dolly_kck napisał:
no to juz tutaj wychodzi ten ktos kto to wymyslil badz powiedzial najwidoczniej jest w bledzie



Dlatego ja nie wierze w stereotypy:)
dolly_kck
PostWysłany: Nie 22:54, 18 Lis 2007

no to juz tutaj wychodzi ten ktos kto to wymyslil badz powiedzial najwidoczniej jest w bledzie



[sory ze pisze bez polskich znakow
ale cos mi sie stalo z klawiatura]
Bębniarz
PostWysłany: Pon 21:34, 12 Lis 2007

jak to nie?? Gdyby nie mieli to jak bym grał na bębnach gdzie jedna ręka gra inaczej, druga inaczej i każda z nóg gra inaczej:) Poza tym wg mnie takie rzeczy to idzie wyuczyć to jest kwestia treningu co innego intuicja:)
dolly_kck
PostWysłany: Pon 20:30, 12 Lis 2007

gdybys spiewal tyle czasu co chlopaki to na pewno by ci nie sprawialo to problemu Wink
nie jestem muzykiem ale zycie glownie opieraq sie na przezyciach i doswiadczeniach Very Happy
a podobno faceci nie maja podzielnej uwagi
Bębniarz
PostWysłany: Pon 20:07, 12 Lis 2007

Można powiedzieć że mój śpiew był na poziomie gry Michała na bębnach tzn. jakieś małe techniczne mankamenty, aczkolwiek na dłuższą metę by mi gardło wysiadło i chylę czoła Michałowi oraz Szymonowi że dają radę śpiewać i jeszcze grać na gitarze:)
dolly_kck
PostWysłany: Pon 19:54, 12 Lis 2007

musialo byc na prawde niezle
ale nie wyobrazam sobie jak Michal wymiata na perkusji
MIKE
PostWysłany: Pon 18:09, 12 Lis 2007

No najbardziej podobało mi się Przeżyj to sam i Nothing else matters w wykonaniu Adama Very Happy Laughing
shrek
PostWysłany: Nie 22:02, 11 Lis 2007

były takie przypadki ze michal gral na perce adam spiewal... albo ja na gitarze a michal na bassie... szymek tez gral raz na bassie bo mnie nie bylo:P ale czasem sie zamieniamy celowo:)
dolly_kck
PostWysłany: Pon 22:46, 29 Paź 2007

noo pojechałes Adamie chyba zaraz słownik otworzę Razz

a tak że spytam zamieniacie się sprzętem na próbach??
no np że nachodzi was taka chęc zagrana na czyms innym i automatycznie np
Michał gra na perkusji a Adam na gitarze...
Bębniarz
PostWysłany: Pon 22:36, 29 Paź 2007

Rzeczywiście z dogadywaniem sie nie mamy problemów. Myślę, że stanowimy zgrany kolektyw w którym każdy z nas może wykazać swój indywidualizm
dolly_kck
PostWysłany: Sob 15:37, 13 Paź 2007

rozwinąć myśl...
no chodziło mi mianowicie o to że tak patrząc uwaga to jest moje zdanie jesteście bardzo zgranym zespołem co z resztą widać mysle ze z dogadywaniem się nie macie problemu byc może to jest tylko taka gra a w rzeczywistosci tak nie jest chociaz nie mysle zeby tak było

a wracając do tych charakterów to
chyba juz kiedys pisałam
Bębniarz
PostWysłany: Pią 17:45, 12 Paź 2007

Może rozwiniesz myśl??Smile